Praca ze spagyrikiem to nie lada wyzwanie, ale również ogromna satysfakcja. Wymaga otwartości na ludzi, wnikliwego umysłu i odrobinę intuicji do słuchania pomiędzy słowami. Ponad 140 esencji roślinnych, 33 substancji mineralnych oraz 5 żywiołów daje solidny arsenał możliwości. Taki wybór pozwala na indywidulane podejście do każdej osoby, niezależnie od problemu.
Czym jest zatem indywidualizacja? Indywidualizacja polega na dopasowaniu odpowiednich esencji nie tylko do konkretnej dolegliwości i jej przebiegu, ale także uzupełnienie tego obrazu o płaszczyznę duchowo-mentalną osoby w procesie chorobowym.
Minerały i rośliny znane z homeopatii i ziołolecznictwa, w postaci esencji spagyrycznej, przyjmują w procesie zdrowienia szczególną rolę. Odpowiednio skomponowany spagyrik pełni rolę swoistego hologramu, który daje sile życiowej impulsy, w którym kierunku i na jakiej płaszczyźnie aktywować procesy samoleczenia.
Kryzys i choroba zyskują nowe znaczenie, ponieważ prowadzą do osiągnięcia „nowego”, bardziej harmonijnego stanu ducha i doskonalszego zdrowia. Powyższego fenomenu nie da się wyjaśnić za pomocą nauk przyrodniczych. Sformułowania „energia”, „informacja” czy „wibracja” wyjaśniają wszystko i nic.
Idąc tropem filozofii naturalnej, cały świat materialny, a zatem również nasze ciało, zbudowane są z czterech wzajemnie na siebie oddziaływujących żywiołów, zwanych elementami: wody, ognia, powietrza i ziemi. Ich działanie reguluje piąty element niepostrzegalny Eter, który nie jest żywiołem, a siłą transcendentalną. Eter „quintam essentiam” łączy niematerialne z materialnym, nieprzejawione z przejawionym, eteryczne z pierwiastkowym.
Paracelsus, twórca alchemii medycznej, ujął jego nadrzędne znacznie następująco: „ Bez <quintam essentiam> żywioły pozbawione są siły i nie mogą oprzeć się żadnej chorobie”. Wzmacnianie ducha jest zatem punktem wyjścia do oddziaływania na ciało, czego podstawy teoretyczne znajdujemy w filozofii naturalnej. Eter przejawia się w postaci „tria prima”( Sal, Mercurius, Sulfur) czyli trzech sił czy też zasad będących podstawą wszelkiego stworzenia. Wszystko, co uchwytne i materialne oddaje zasadę Salt. Siła Salt przekazuje elementom energię, która krystalizuje i spaja do określonej formy. To, co ożywiające i utrzymujące życie należy do zasady Mercurius. Siła Mercurius daje elementom ducha i potrzebę komunikacji. Do zasady Sulfur przynależy wszystko, co indywidualizujące i świadome. Siła Sulfur przekazuje elementom istotę ich stworzenia, osobowość i charakter.
Reasumując, Indywidualność (Sulfur) żeby móc przejawić się w świecie, potrzebuje ciała, pierwiastka materialnego (Salt) oraz ożywiającego go ducha (Mercurius). To właśnie dzięki „quintam essentiam” możliwe jest działanie sił „tria prima” na płaszczyźnie materialnej i przejawianie się w ten sposób boskiej emanacji w każdym stworzeniu.
Przedstawiona powyżej filozofia stanowi fundament procesu produkcji oraz zasad stosowania esencji spagyrycznych.
W jaki sposób zatem spagyrik działa na organizm człowieka? Żeby to wyjaśnić wracamy ponownie do starożytności, skąd wywodzi się alchemia i jej podstawy teoretyczne filozofia hermetyczna. Hermetyzm jest zlepkiem dorobku myślowego wielu kultur: egipskiej, greckiej, perskiej i żydowskiej. Jego najważniejsze zasady spisane w tzw. Tabula Smaragdina formułują siedem praw rządzących wszechświatem. Jedną z zasad hermetycznych jest Prawo Zgodności, wyrażone aksjomatem: „Tak jak na górze, tak i na dole; tak jak na dole, tak i na górze”, które mówi, że zawsze istnieje zgodność pomiędzy prawami i zjawiskami na różnych płaszczyznach istnienia i życia.
Prawo Zgodności pozwala inteligentnie wnioskować „od tego, co znane, do tego, co nieznane”.
Legenda mówi, że kiedy mały Budda przyszedł na świat, zaraz po wyjściu z łona matki zrobił siedem kroków, prawą ręka wskazał niebo, lewą ziemię i powiedział: “Ponad niebiosami i pod niebiosami ja jestem jeden!”
Z analogii i zgodności wnioskujemy, że podobieństwa wzajemnie na siebie oddziaływają. To spostrzeżenie leży m.in. u podstaw homeopatii. Ojciec homeopatii Samuel Hahnemann formułując zasadę “Similia similibus curentur” bazował na podobieństwie w sposobie działania leku na organizm.
W przypadku terapii spagyrycznej terapeuta również poszukuje podobieństwa; analogii pomiędzy esencjami, a wewnętrzną strukturą człowieka i przebiegiem jego choroby. Przyjmowanie odpowiednio dobranej mieszanki kilku esencji wywołuje rezonans z obrazem chorobowym człowieka, aktywując jego siły życiowe do samoregulacji i powrotu do zdrowia.
Paracelsus, twórca alchemii medycznej, wychodząc z pozornej dualności świata, dostrzega w człowieku nie tylko śmiertelne ciało i nieśmiertelną duszę, ale także niematerialnego ducha. Paracelsus dokonuje podziału ciał składowych człowieka na cześć pierwiastkową (cielesną) i księżycową (duchowo-mentalną) które będąc śmiertelne podlegają prawom tego świata. Jedynie nieśmiertelna dusza powraca do wieczności.
Ciało „pierwiastkowe” wraz ze wszystkimi komórkami, tkankami i organami podlega zasadzie Sal. Zasadę Mercurius odnajdujemy na płaszczyźnie psychicznej i mentalnej w „ciele księżycowym”, na które składają się uczucia i myśli. Dusza, istota rzeczy, Indywiduum nawiązuje do zasady Sulfur. Wszystko, co egzystuje koresponduje z zasadami Sal-Sulfur-Mercurius. W świecie roślin substancje mineralne reprezentują Sal, substancje węglowodanowe – Mercurius, a olejki eteryczne odpowiadają Sulfur.
Celem alchemicznego procesu produkcji esencji jest wydzielenie z materiału wyjściowego reprezentantów „tria prima” i poddanie ich procesowi transformacji poprzez działanie żywiołów. Uzyskana w ten sposób esencja (spagyrik) jest nową, wyższą formą siebie samej, jej kwintesencją, która posiada wszystkie jakości eteru. W procesie fermentacji żywioł wody doprowadza do rozpadu pierwotnej struktury rośliny (Sal). Powstała masa poddana zostaje procesowi destylacji. Destylacją rządzi najlżejszy w żywiołów – element powietrza, który wraz z parą wodną zabiera do góry wszystkie substancje lotne. Z węglowodanów uwalniają się alkohole i substancje eteryczne ( Mercurius) oraz olejki eteryczne (Sulfur). Woda zmieniła swoją strukturę molekularną i stała się rodzajem nośnika informacji o zawartej w niej sile Mercurius. Proces destylacji nie wpływa w żaden sposób na pierwotne cechy i jakości olejków eterycznych (Sulfur). Wszystkie podestylacyjne pozostałości roślinne zostają wysuszone, a następnie poddane procesowi spalania. Żywioł ognia trawi ostatnie ograniczające struktury i prowadzi do całkowitego rozpadu związków organicznych. Powstały w drodze kalcynacji proch jest „czystym” pozbawionym węgla nieorganicznym, reprezentantem siły Salt w esencji. Uwolniona ze starej formy siła Sulfur w esencji leczniczej służy człowiekowi do swobodnego rozwijania jego Indywiduum, bez poprzednich uwarunkowań i ograniczeń.
W trzech krokach fermentacji, destylacji i spopielenia materiał roślinny uległ totalnemu rozpadowi, co odpowiada pierwszemu członowi greckiej nazwy spagyryka „spao”. Żeby dopełnił się alchemiczny ślub „ageiro” (zjednoczenie) potrzebna jest jakość ostatniego z żywiołów – ziemi. Element ziemi krystalizuje, tworzy nowe struktury i formy.
Poprzez połączenie destylatu z popiołem przeistoczone nośniki Sal i Mercurius oraz pierwotny Sulfur rośliny (starej formy) łączą się ponownie w nowej, wyższej formie, którą jest esencja. Droga przemiany rośliny w esencję przypomina zatem mitycznego Feniksa, który doznając rozpadu starych struktur odradza się z popiołu w doskonalszej wersji samego siebie.
„Usta mądrości są zamknięte dla wszystkiego z wyjątkiem uszu zrozumienia” Kybalion
Celem terapii spagyrycznej jest zharmonizowanie wszystkich sił działających w człowieku. O zdrowiu możemy mówić tylko wtedy, gdy ciało, duch i dusza znajdują się w całkowitej równowadze.
Alchemiczny proces produkcji odzwierciedla sytuację człowieka w chorobie i procesie powracania do zdrowia. Zaburzenia w zdrowiu fizycznym (Sal) czy też psychicznym (Mercurius) hamują twórczy rozwój ludzkiego Indywiduum, prawdziwej istoty (Sulfur). Podobnie jak roślina w procesie produkcji, człowiek przechodzi w życiu rzez różne fazy destrukcyjne. Każda kryzysowa sytuacja życiowa, będąc „pogrążeniem w chaosie” prowadzi do zmiany sposobu myślenia i działania, a zatem jest szansą na zbudowanie bardziej harmonijnego porządku.
Zapraszam do kontaktu osoby zainteresowane opracowaniem własnej mieszanki terapeutycznej opartej na esencjach spagyrycznych.
Serdecznie pozdrawiam i do usłyszenia.
Magdalena Wrona